W starych samochodach zamek otwierało się metodą „na wieszak”. Należało podważyć szybę i w powstałej szparze umieścić klin, a następnie za pomocą kawałka cienkiego drutu (na przykład z wyprostowanego wieszaka) z haczykiem na końcu pociągnąć za klamkę lub dźwignię zamka. Metoda ta już od dawna jednak nie działa. Bardzo łatwo można było uszkodzić szybę, uszczelkę albo lakier.

Pomoc fachowca

Nowoczesne zamki mają zabezpieczenia i atesty antywłamaniowe, samodzielne ich otworzenie staje się więc niemal niemożliwe. Najrozsądniejszym, najtańszym i najbezpieczniejszym wyjściem z sytuacji jest wezwanie fachowca.

Firma sekuris.pl zajmuje się awaryjnym otwieraniem zamków od szesnastu lat. Działa na terenie Śląska, do miejscowości położonych w promieniu 30 kilometrów od Katowic dojeżdża bezpłatnie. Ślusarze pracują całodobowo, czuwając pod telefonem, i na miejsce docierają w maksymalnie pół godziny.

Polscy producenci i dystrybutorzy narzędzi służących do awaryjnego otwierania drzwi wymagają od kupujących okazania pozwoleń na prowadzenie tego typu działalności. Sekuris.pl dysponuje ponadto licencją Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, mogąc pochwalić się wiedzą ekspercką z zakresu zabezpieczeń antywłamaniowych, wymiany zamków i ich awaryjnego otwierania.

Próbując otworzyć zamek samodzielnie, można nieodwracalnie uszkodzić jego mechanizm lub porysować drzwi. Warto więc wezwać fachowca, który zajmuje się sprawami tego typu na co dzień i zawodowo, doskonale więc zna wszelkie systemy zabezpieczeń. Dysponuje odpowiednimi narzędziami i w razie konieczności wymieni zamek na nowy.

Należy korzystać jedynie z usług sprawdzonych firm, polecanych przez znajomych lub mających pozytywne rekomendacje w internecie. Profesjonalny ślusarz zawsze sprawdzi, czy jesteśmy właścicielami mieszkania albo samochodu, a przed przystąpieniem do pracy oceni jej koszt i w razie potrzeby zaproponuje inne rozwiązanie.