salon   sypialnia   pokój dziecięcy   kuchnia   łazienka   dekoracje   wnętrza   dodatkowe wyposażenie   rtv⁄agd  
Autor:  Dodano: 2010-03-07

Foto w stylu retro


Dawniej robiono zdjęcia w czerni i bieli, ponieważ nie istniały inne możliwości. Dziś, w dobie aparatów cyfrowych, wciąż zdarzają się pasjonaci, którzy wybierają stare, bardziej skomplikowane metody fotografowania oraz wywoływania zdjęć. Dlaczego? Może z powodu poszukiwań duszy fotografii...





Od jakiegoś czasu modne są rzeczy przywołujące klimat poprzednich epok.

- „Retro”  to pewien styl, sposób patrzenia na świat – mówi Grzegorz Czech z galerii internetowej DCN Gallery. – Dawne „epoki” miały swój niepowtarzalny szyk, który na mnie działa i pasuje do mojej osobowości. Przedmioty „retro” kojarzą się nie tylko z klasą, ale także i z pewną elitarnością.

Pozytyw czy negatyw


Wzajemne przenikanie się dawnych i nowych trendów designerskich to proces ponadczasowy i absolutnie powszechny w każdej niemal dziedzinie związanej ze sztuką oraz kreacja w ogóle. Dlatego też „treść i forma” współcześnie produkowanych przedmiotów, służących do wyposażenia i aranżacji wnętrz, przywołują na myśl m.in. design lata trzydziestych, sześćdziesiątych czy siedemdziesiątych XX wieku.

- Choćby w komunikacji miejskiej czy na ulicy nie raz spotykamy się z dźwiękiem dzwonków komórek, brzmiących jak klasyczny aparat telefoniczny sprzed kilkudziesięciu lat – zamyśla się Grzegorz Czech z galerii internetowej DCN Gallery. - Jest w tym chyba ukryty zalążek buntu, polegającego na celowym odstąpieniu od założeń, udogodnień, całego tego względnego konformizmu, na którego filarach opiera się nasza współczesność i cały – wciąż jakże modny w sztuce - pop-art. DCN Gallery, poprzez swoje produkty, stara się stworzyć alternatywę (jak najbardziej użytkową!) dla kolorowej, masowej kultury popularnej. Stąd nasz wybór padł na rodzaj „powrotu do przeszłości”, na klimaty „retro” właśnie. Łączy się to ze swoistym minimalizmem, designerskim stylem, który w ostatnich latach powrócił w chwale i na stałe zadomowił się w architekturze oraz aranżacji wnętrz. Cóż może być doskonalszym wyrazem minimalizmu, niż połączenie czerni i bieli? Ostatnio właśnie coraz częściej zauważa się modę na wnętrza, a także przeróżne produkty sztuki użytkowej, podporządkowane tej dwubarwnej tonacji.

Fotografia duszą


Fotografie w stylu „retro” to jednak coś więcej, niż tylko kolejna moda, która minie, by za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat powrócić do łask architektów i artystów.

- Czarno-białe zdjęcia posiadają duszę – stwierdza Grzegorz Czech z galerii internetowej DCN Gallery. - Może brzmi to dość banalnie, lecz w mojej ocenie brak kolorów wydobywa atmosferę, dodaje tajemniczości, zwykły obraz zamienia w poezję. To takie „haiku” dla oka odbiorcy. Ich proces powstawania doskonale oddają słowa mistrza fotografii pejzażowej Ansela Adamsa: „Czasami wydaje mi się, że pojawiam się w miejscach, gdzie Bóg daje mi znak, abym nacisnął migawkę”.

Wielu entuzjastów fotografii potwierdza, że zdjęcia monochromatyczne są lepsze. Dzięki nim można odkryć prawdziwą magię obrazu. Dlatego też trudno się dziwić, że coraz częściej w domach można zauważyć artystyczne fotografie pozbawione jaskrawych barw.

Sztuka nie idzie na łatwiznę


Tworzeniem tylko czarno-białych, artystycznych zdjęć zajmuje się galeria internetowa DCN Gallery z Wrocławia. W jej ofercie znajdują się również „canvasy”, czyli zdjęcia drukowane na płótnie oraz fototapety - idealne do dekorowania wnętrz.

- Dzięki monochromatyczności – pointuje Artur Toboła, architekt z pracowni architektonicznej Grid Architekci - miejsca pozornie zwykłe, takie jak Most Oławski we Wrocławiu, kawiarnia w Międzyzdrojach, łąka w Górach Sowich, tak niesamowicie przyciągają wzrok. W ofercie galerii jest wiele fotografii przedstawiających miejsca, które mija się bez zwracania na nie uwagi, a w których autor zdjęć znalazł fascynację, pierwiastek duchowości…

W galerii internetowej DCN Gallery wszystkie zdjęcia pozyskiwane są klasyczną techniką pozytywowo-negatywową, czyli wywoływane przy użyciu odczynników chemicznych - w ciemni fotograficznej. Identycznie jak robiono to pięćdziesiąt i sto pięćdziesiąt lat temu. W DCN Gallery nie ma miejsca dla efektowych filtrów z programów komputerowych, a jedynie dla doświadczenia i mistrzowskiego kunsztu fotografa, który tworzy sztukę, a nie produkt masowy.

Dodatkowo istnieje możliwość zamówienia do każdego zdjęcia stylowej oprawy (ramy i passepartout), które w pełni pozwolą poczuć autentyczny klimat „retro”.















© 2004 - 2024 Herbert Grossfuss Media

Kontakt Tagi