Poranna pobudka to spore wyzwanie, zwłaszcza
kiedy za oknem jest ciemno i zimno. Dobry materac zlikwiduje ważną
przyczynę braku porannej werwy, czyli zwykłe niewyspanie. Aby zapewnić
sobie odpowiednie warunki do skutecznego odpoczynku, należy wziąć pod
uwagę ciężar ciała. Inny materac potrzebny jest osobie o drobnej
budowie ciała, inny komuś kto waży sporo. Jeśli ciężar dwóch osób
znacznie się różni lub jeśli ich preferencje co do twardości materaca
są odmienne, warto się zastanowić, czy w jedną ramę łóżka nie włożyć
dwóch różnych materacy. – Zwykle podając kategorię twardości, jako
odnośnik przyjęto wagę 80kg – mówi dyrektor handlowy Tomasz Goc z
Fabryki Materacy Janpol. – Osoby ważące więcej powinny spać na
twardszym materacu, osoby lżejsze na bardziej miękkim. Jak zatem
sprawdzić czy materac będzie właściwy? Leżąc na boku, kręgosłup
powinien ułożyć się niemal w linii prostej, inaczej w niedługim czasie
poczujemy mrowienie w nogach i ramionach. Leżąc na plecach, odcinek
lędźwiowy nie może ani wyginać się w łuk, ani przylegać ściśle do
materaca.
Dostosowany do klimatu
O ile latem, w gorące noce, najchętniej śpimy odkryci, przy
otwartym oknie, to zimą warto zadbać o cieplejsze warunki snu. Dwa
materace na różne pory roku byłyby jednak mało praktycznym
rozwiązaniem, dlatego warto pomyśleć o materacach dwustronnych,
bawełniano – wełnianych. Pokrowiec pikowany owczą wełną pozwala
utrzymać stałą temperaturę naszego ciała i poprawia krążenie. –
Dodatkowo posiada właściwości antyreumatyczne - zaznacza Tomasz Goc z
Janpolu. Za parę miesięcy, kiedy pogoda znów zacznie nas rozpieszczać,
materac ponownie „ułoży” się pod nasze wymagania. Jego druga strona,
bawełniana, zapewni doskonałą wentylację i wchłonie wilgoć ciała. To
praktyczne rozwiązanie czyni tak naprawdę nasz materac sezonowym, co
przedłuża okres jego użytkowania.
Liczy się wnętrze
Choć pierwsze skojarzenia jakie budzi słowo „lateks” odsyła nas
gdzieś między rękawiczki lekarskie a odzieżowy relikt sprzed dwóch
dekad, to gdy mowa o materacach, musimy wyzbyć się uprzedzeń.
Prawdopodobnie bowiem nie ma lepszego wkładu do materaca niż lateks,
ale ten w 100% naturalny, pozyskiwany z soku mlecznego drzewa
kauczukowego. Dzięki niemu materac jest niezwykle elastyczny i trwały,
czyli po prostu wygodny. W swojej klasie prym wiedzie materac Vita,
firmy Janpol, który ma aż siedem stref twardości. Ma to niebagatelne
znaczenie, ponieważ niemal każda część ciała (z racji kształtu i
ciężaru) inaczej odczuwa nacisk podłoża. Siedem stref pozwala na
optymalne ułożenie ciała, a materace tego typu są najbardziej
dopasowane do anatomicznej budowy człowieka. Do tego wkład, choć
narażony na rozmaite, indywidualne pozycje podczas snu, nie odkształca
się i objęty jest aż 10-letnim okresem gwarancji. Zakup idealnego
materaca nie jest łatwym przedsięwzięciem. Warto jednak pamiętać o
tych kilku kluczowych zasadach i zwłaszcza teraz postawić na komfort i
wygodę. O tej porze roku, sypialnia, a w niej łóżko, stają się centrum
naszego mieszkania, w którym wygodnie „przezimujemy” do wiosny.